Przegranym meczem z GLKS Wysoka 0:1 piłkarze Huraganu doprowadzili do sytuacji w której los naszego zespołu jeśli chodzi o ligowy byt nie zależy już tylko od nich samych. Do końca pozostało jeszcze pięć kolejek, a do w pełni bezpiecznego miejsca tracimy obecnie 5 punktów.

     Niestety żadnym (!!!) pocieszeniem nie jest fakt, że w meczu z Wysoką to nasz zespół był lepszy, stwarzając sobie kilka bardzo dobrych sytuacji do zdobycia gola...

     Wynik już na samym początku powinien otworzyć Bartosz Żołądkiewicz, później gola zdobyć mogli Adam Napieralski, Damian Siek, Mateusz Siemiński czy Damian Gocałek, lecz piłka chyba jak zaczarowana nie chciała wpaść do bramki gości...

     GLKS Wysoka wykorzystała to co wychodzi im najlepiej czyli szybkie kontry... W 78' minucie kiedy gra toczyła się na ich połowie po długim zagraniu w stronę naszej bramki sytuację sam na sam wykorzystał bezwzględny egzekutor rywali Piotr Ginda-Kopeć i jak się później okazało ustalił wynik meczu. 

    Skład: Bartosz Kordylewski - Bartosz Ciarkowski, Arkadiusz Powałowski, Marcin Pająk, Mateusz Siemiński - Bartosz Żołądkiewicz (84' Michał Garczyński), Damian Siek (73' Mikołaj Kidawa), Damian Gocałek, Marcin Jackowiak, Adam Napieralski (63' Mateusz Gawroński) - Mikołaj Witaszyk (84' Mateusz Francuszkiewicz). Ponadto w kadrze: Marcin Kamiński, Mateusz Pawłowski. (gk)