Juniorzy wygrywają i ponownie zagrają w grupie mistrzowskiej!

Mlodziez     Dużym sukcesem zakończyła się rywalizacja juniorów starszych Huraganu, którzy na jedną kolejkę przed końcem zapewnili sobie zwycięstwo w lidze i podobnie jak przed rokiem zapewnili sobie awans do grupy mistrzowskiej. Wielkie gratulacje dla chłopaków, którzy już wiosną powalczą o punkty z najlepszymi drużynami naszego regionu w tej grupie wiekowej. Był to niezwyle udany weekend, ponieważ również mecze pozostałych czterech drużyn młodzieżowych zakończyły się zwycięstwami czerwono-czarnych.

     Decydujący o pierwszym miejscu mecz z bezpośrednim rywalem do awansu, Błękitnymi Owińska był od początku bardzo nerwowy, a wysoka stawka sparaliżowała poczynania obydwu drużyn. Do tego trzeba było odrabiać straty, ponieważ to rywale pierwsi zdobyli bramkę, wykorzystując rzut karny. Na szczęście jeszcze w ostatniej minucie przed przerwą udało się wyrównać, kiedy dośrodkowanie z rzutu rożnego Dawida Hamery wykorzystał Krystian Błachowiak. W drugiej połowie obie drużyny stworzyły sobie sytuacje, które mogły zapewnić zwycięstwo, jednak to Huragan po ponownym trafieniu swojego najlepszego snajpera wyszedł na prowadzenie, a w ostatniej minucie meczu wynik ustalił Igor Watras, co ucieszyło licznie zgromadzonych na stadionie kibiców.

     Dużo łatwiejsze zadanie czekało na juniorów młodszych, którzy w dalekim Sierakowie rywalizowali z zamykającą tabelę Wartą. I niespodzianki nie było, nasi piłkarze wygrali 6-0, przez cały mecz usiłując przebić się przez skoncentrowanych na grze obronnej gospodarzy. Ozdobą meczu była fantastyczna bramka zdobyta przez Piotra Sielskiego po fantastycznym strzale w okienko z trzydziestu metrów! Pozostałe bramki zdobyli Marcin Jesionkowski trzy i Rysiu Wierzbiński dwie. Był to ostatni mecz naszej drużyny w rozgrywkach, Huragan doznał zaledwie jednej porażki.

      Z rywalem do czołowych miejsc w tabeli zmierzyli się trampkarze, którzy w Pobiedziskach pokonali Orlika Mosina 1-0. Nasi piłkarze musieli jednak włożyć mnóstwo pracy, aby wywalczyć ten korzystny rezultat, zdaniem trenera Tomasza Andersza rozegrali najlepszy mecz w tej rundzie. Początek meczu nie należał do najszczęśliwszych, po brutalnym faulu przciwnika boisko musiał opuścić najlepszy strzelec Oliwier Kraśniewski. Jedyną bramkę meczu zdobył po dośrodkowaniu z rzutu rożnego obrońca Patryk Borowik. Pokonując piłkarzy z Mosiny Huragan awansował na trzecią pozycję w tabeli.

    W niedzielny wieczór swoje spotkanie rozegrała drużyna młodzików, która pokonała w Poznaniu Jadwiżański KS 3-0. Choć przeciwnik jest ostatni w lidze, nie był to łatwy mecz dla naszych piłkarzy, jeszcze do przerwy utrzymywał się bezbramkowy remis, a drużyna nie potrafiła grać w odpowiednim rytmie. Dopiero po męskiej rozmowie w szatni podopieczni Włodzimierza Watrasa zaczęli kontrolować sytuację, a dwie bramki zdobył Kamil Marczak. W samej końcówce spotkania trzeciego gola dołożył Tymek Kraśniewski, Huragan po ubiegłotygodniowej wpadce ponownie awansował na pozycję wicelidera.

      Świetnie spisała się także drużyna młodszych orlików, która pokonała u siebie wyżej notowany zespół MKS Trzemeszno 5-2, wyprzedzając tym samym przeciwników w tabeli.