Pomimo, że w tym tygodniu nie występowała nasza flagowa drużyna juniorów, ostatnia kolejka rozgrywek okazała się bardzo udaną dla naszych drużyn młodzieżowych, trzy mecze zakończyły się zwycięstwem Huraganu, jeden remisem.

Nareszcie trzy punkty zainkasowała drużyna starszych trampkarzy, pokonując Unię w Swarzedzu 3-2 po bramkach Mateusza Kozłowskiego, Mateusza Łaczkowskiego i Krystiana Szczebiota. Nie udało się jednak uniknąć nerwowej końcówki, kiedy po prowadzeniu 3-0 przeciwnicy zbliżyli się na odległość jednej bramki. Dzięki zwycięstwu w tym meczu udało się awansować z ostatniego na czwarte miejsce w tabeli i zakończyć sezon w nieco lepszych nastrojach.

Zwyciężyła także druga prowadzona przez Andrzeja Rittera drużyna trampkarzy młodszych z Vitkovią Witkowo 5-3. Zwycięstwo powinno być jednak bardziej okazałe, a gra szczególnie w drugiej połowie daleka od ideału. Dwie bramki dla Huraganu zdobył Miłosz Wachoń, po jednej Stanisłw Snuszka, Oliwier Kraśniewski i Piotr Rzempała, który ustalił wynik meczu strzałem z rzutu karnego w ostatniej minucie.

Prawdziwy festiwal bramek zaprezentowała swoim kibicom drużyna młodzików, bez żadnych problemów pokonując na własnym boisku outsidera swojej grupy Wełniankę Kiszkowo aż 16-0.

Punkt w meczu wyjazdowym zdobył zespół orlików prowadzony przez Adama Stachowiaka, remisując z Mieszkiem Gniezno 2-2, a naprawdę niewiele zabrakło do zgarnięcia pełnej puli. Jeszcze w drugiej połowie Huragan prowadził 2-1, nie udało się jednak utrzymać korzystnego wyniku do końca. Bramki w tym meczu zdobyli Mikołaj Młody i Miłosz Stachowiak przy znaczącym udziale naszego bramkarza Antka Misiura. Na uwagę zasługują słowa gnieźnieńskich kibiców zasłyszane w czasie spotkania, którzy chwalili olbrzymi postęp jaki widać w grze naszej drużyny.

fUdostępnij

Tweet