Powiedzieli po meczu - GLKS Wysoka

ppm       Zapraszamy do przeczytania krótkich wypowiedzi naszych piłkarzy po pojedynku II kolejki IV ligi, w której rywalem była drużyna GLKS Wysoka. Czerwono-czarni zremisowali na wyjeździe 0:0.

           Adam Napieralski - napastnik (67 minut): "Trzeba przyznać, że od samego początku był to mecz walki. Od pierwszej minuty mecz wg. mnie stał na wysokim poziomie i mimo to, iż nie udało się wygrać to i tak bardzo ważny zdobyty punkt. Co ważne na zero z tyłu. Oczywiście jest mały niedosyt bo swoje sytuacje mieliśmy, aczkolwiek cieszymy się z tego co mamy bo i Wysoka również miała swoje sytuacje. Przed nami kolejny ważny mecz u siebie Wełną Skoki i chcemy się w pełni zmobilizować i uwierzyć, że potrafimy! Zapewne każdy chce się pokazać się z jak najlepszej strony, więc jeśli pokażemy walkę, determinację i cierpliwość to ja jestem spokojny o wynik."

           Mateusz Gawroński - pomocnik (62 minuty): "Jadąc do Wysokiej wiedzieliśmy, że udajemy się na bardzo trudny teren. Mieliśmy z tyłu głowy nasz poprzedni mecz i chcieliśmy szybko wymazać go z pamięci dobrym wynikiem z GLKS. Spotkanie było dość wyrównane. Zarówno gospodarze jak i my mieliśmy swoje sytuacje w których zabrakło szczęścia i chłodnej głowy. Uważam, że przywieziony punkt trzeba jak najbardziej szanować chociaż nie ukrywam, że czujemy niedosyt. Za trzy dni komplet punktów zostaje w Pobiedziskach!"

        Kacper Bienert - obrońca (90 minut): "Mecz z naszej strony oceniam pozytywnie, ponieważ musieliśmy dostosować styl gry do przeciwnika. Mieliśmy więcej sytuacji, w pierwszej połowie już mogliśmy objąć prowadzenie po uderzeniu „Osy”. Warunki pogodowe były trudne, co utrudniało grę. Boisko również nie pomagało. Po meczu możemy czuć niedosyt, mieliśmy swoje sytuacje, jednak nie udało się zdobyć bramki. Z drugiej strony mieliśmy trochę szczęścia bo rywale również próbowali zagrozić naszej bramce." (gk)

17 08 13