"Powinniśmy mieć więcej punktów" - stanowcze zdanie Piotra Trepki o Huraganie

Trepka P       Obrońca w piłce nożnej jest zawodnikiem, który domyślnie ma uniemożliwać atak ze strony rywali. Na takiej pozycji w naszym klubie gra jego wychowanek - Piotr Trepka.

        Dziś dowiecie się, co obrońca Huraganu sądzi o pozycji, na której gra, co uważa za trudne, jeżeli chodzi o tę profesję i jakie ma marzenia związane z klubem z rodzinnych okolic.

         Konkretny oraz szczery zawodnik, który docenia i wierzy w swój klub - dziś postawiony przed kilkoma ważnymi pytaniami. 

         Skąd wzięła się pasja do piłki nożnej?

        Piotr Trepka: Od kiedy pamiętam zawsze interesowałem się piłka nożna. Na pewno duży wpływ na to miał mój Tata, który zabierał mnie na swoje mecze, a także na mecze Huraganu.

       Jesteś wychowankiem Huraganu, ale Twoja przygoda z piłką rozwijała się również w innym klubie. Co skłoniło Cię do powrotu do Pobiedzisk?

       Zgadza się, od najmłodszych lat trenowałem w HP, następnie przez okrHPes 3. lat występowałem w Liderze Swarzędz, do którego trafiłem dzięki Mateuszowi Siemińskiemu, z którym chodziłem wówczas do liceum. Na mój powrót do Huraganu Pobiedziska składało się kilka czynników, między innymi chęć spróbowania swoich sił na wyższych szczeblach rozgrywkowych, a także to, że mogę wspierać drużynę z miasta, z którego pochodzę.

       Obecnie grasz na pozycji obrońcy - na czym, w związku z tym, najbardziej musisz się koncentrować?

       Moim zdaniem pozycja obrońcy jest najcięższą ze wszystkich pozycji na boisku, gdyż jedna zła decyzja może spowodować utratę gola. Ja jako zawodnik defensywny uważam, że powinienem skupić się na tym, by podpowiadać swoim kolegom w wyższych formacjach, ponieważ to my obrońcy widzimy od tyłu wszystkie wydarzenia na boisku. Oczywiście podstawowa rzeczą, na której trzeba się koncentrować jest jak najszybsze odebranie piłki przeciwnikowi.

      P Trepka wywiad 1 1 Czy jest coś trudnego w zawodzie piłkarza?

    (śmiech) Myślę, że "piłkarz" to zbyt mocne określenie, natomiast uważam, że jedną z trudniejszych rzeczy jest pogodzenie treningów z uczelnią i pracą.

        A co powiesz na temat kwestii organizacyjnych w klubie?

    Jeżeli chodzi o kwestie organizacyjne, to według mnie kilka drużyn z wyższych lig mogłoby nam pozazdrościć. Zaczynając m.in. od przygotowania szatni przed meczami, a kończąc na dwóch fizjoterapeutach, których mamy do dyspozycji, mogę śmiało powiedzieć, że organizacja jest tu na wysokim poziomie.

       Czy masz jakieś marzenia związane z piłką nożną?

       Tak, chciałbym żeby Manchester United spadł do Championship. Oczywiście żartuję, moim marzeniem zawsze było zagranie meczu na jednym z znanych europejskich stadionów, rzecz jasna - w barwach HP.

       Co myślisz o meczach, które rozegraliście już w tym sezonie?

      Mimo wszystko uważam, że powinniśmy mieć więcej punktów, niż mamy na chwile obecną. Były takie mecze jak z Plewiskami czy Dopiewem, które nie powinny mieć miejsca, natomiast w kilku innych spotkaniach po prostu brakowało nam szczęścia. Cieszy fakt, że potrafiliśmy nawiązać walkę z drużynami z górnej części tabeli co pokazał mecz m.in. z Tarnovią.

       Czy masz przeczucie co do kolejnego meczu z Unią Swarzędz?P Trepka wywiad

     Jeżeli chcemy jeszcze uratować tą rundę i liczyć się w walce o utrzymanie, to nie widzę innego wyjścia jak przywiezienie ze Swarzędza 3. punktów.

       Ja również (uśmiech). Życzę zatem tego Tobie i całej drużynie. Bardzo dziękuję za wywiad.

     Pozycja obrońcy jest niezwykle ważna na boisku - zresztą jak każda. Nie bez powodu piłka nożna jest sportem drużynowym, gdyż jeden zawodnik nie wygrałby meczu w pojedynkę. Mieliśmy już okazję poznać zdanie innych osób współpracujących z Huraganem Pobiedziska czy zawodników, zarówno z drużyny seniorów, jak i z grup młodzieżowych.

       Wywiad z Piotrem jest kolejnym, który udowadnia, że ten sport to nie tylko przeprowadzenie piłki do bramki przeciwnej drużyny, ale przede wszystkim pasja, koncentracja, regularne treningi, które należy pogodzić z codziennym życiem. Cieszymy się, że członkowie naszego klubu są gotowi w ten sposób zaangażować się w rozwój klubu i zdobywanie kolejnych punktów w tabeli. Rozmawiała Jadwiga Dabińska.

jesien17