"Przeżyliśmy w tym roku prawdziwą huśtawkę nastrojów" - prezes Grzegorz Krawczyk

"Przeżyliśmy w tym roku prawdziwą huśtawkę nastrojów" - prezes Grzegorz Krawczyk

Krótkie podsumowanie zakończonego piłkarskiego roku 2022 w aspekcie organizacyjnym i sportowym - wywiad z cyklu "Huraganiści w sieci" z prezesem naszego HP Grzegorzem Krawczykiem

Za nami piłkarski rok 2022. Jak ocenia Pan ten czas dla naszego klubu?

To bardzo ogólne pytanie. Aby odpowiedź była wyczerpująca, należałoby ją podzielić na kilka kwestii tj. organizacyjną, finansową i sportową z rozbiciem na seniorów oraz akademię. Gdybym się w to zagłębił nie starczyłoby pewnie miejsca na stronie, żeby to opisać… Dlatego w kilku słowach, ogólnie można z pewnością stwierdzić, że był to kolejny dobry czas dla naszego Huraganu.

Drużyna seniorów po perfekcyjnej rundzie wiosennej jesienią wypadła gorzej…

To fakt, przeżyliśmy w tym roku prawdziwą huśtawkę nastrojów. Pierwsze pół roku to prawie perfekcyjny czas dla pierwszej drużyny, który dał ostatecznie 4. miejsce na koniec sezonu w silnej wielkopolskiej IV lidze. Mnóstwo pozytywnych emocji i dumy z reprezentowania klubu.

Jesień z kolei, co tu dużo czarować poniżej rozbudzonych apetytów. Ciężki czas i dużo skrajnie innych emocji niż wiosną. Cieszy bardzo, że końcówka rundy uratowała jednak obraz i odbiór tego okresu. Szczęściem nie można wszystkiego tłumaczyć, ale nie było ono z nami w ostatnim czasie…

A jak sytuacja w drużynach akademii?

Udało nam się zwiększyć ilość trenerów oraz w końcówce roku utworzyć nową grupę skrzatów. Cały czas jesteśmy w Certyfikacji Szkółek PZPN i regularnie wspólnie z trenerami spotykamy się żeby się rozwijać, choć wiemy, że dużo brakuje aby wszystko wyglądało idealnie.

Problemem organizacyjno-treningowym, który wpływa na nasz rozwój jest z pewnością brak dodatkowego pełnowymiarowego boiska. Liczymy jednak bardzo mocno, że w najbliższym czasie to się zmieni i doczekamy się w Pobiedziskich sztucznego boiska z prawdziwego zdarzenia, które służyć będzie nie tylko piłkarzom HP.

Po ponad 5,5 latach prace w HP zakończył trener Paweł Kutynia. Był to chyba ciekawy okres dla naszego klubu?

Działo się w tym okresie sporo. Spadek, przegrany minimalnie awans do IV ligi z TPS Winogrady, pandemia, wreszcie awans, niedawno 4. miejsce jako beniaminek i teraz ciężka runda jesienna.

Trener podjął taką decyzję, którą musieliśmy uszanować, choć po tak długim czas rozstania nie są łatwe. W imieniu klubu mogę tylko podziękować Pawłowi za poświęcony czas i niezliczoną ilość wspomnień, które pozostaną na zawsze.

Czy znane jest już nazwisko następcy?

Nazwisko nowego trenera oficjalnie przedstawione zostanie do końca tego tygodnia, czyli końca roku, zgodnie z założonym wcześniej planem. Okres zimowej przerwy to czas kiedy można było do tego tematu podejść spokojnie i nie trzeba było podejmować szybkich decyzji. Tym bardziej, że poprosiłem trenera Kutynię o dogranie listy sparingpartnerów, zabezpieczyliśmy również boiska pod treningi i gry kontrolne.

Koniec roku to również okres podsumowań, jeśli chodzi o aspekt finansowy. Jak w tym elemencie wygląda sytuacja stowarzyszenia?

Tak, w tych niełatwych czasach jest to dość istotny element w tej całej klubowej układance. Od zawsze działamy na miarę swoich możliwości i tak było również w mijającym roku. Kończymy go bez nieuregulowanych zobowiązań i tym samym w Nowy Rok wejdziemy z tzw. czystą kartą.

Tutaj należą się duża słowa uznania dla wszystkich naszych sponsorów i partnerów bez których nie byłoby nas w tym miejscu w którym jesteśmy.

Przed nami kolejny trudny rok pracy wszystkich osób związanych z naszym klubem od zawodników, trenerów po zarząd. Jakie plany na nadchodzące 365 dni?

Wchodząc w Nowy Rok, zawsze podstawowym, pierwszym zadaniem jest utrzymanie tego co działało dotąd, a jest tego sporo od samej organizacji w klubie, programu certyfikacji szkółek do przedłużenia współpracy ze sponsorami.

W kwestiach organizacyjnych jest kilka pomysłów, lecz lepiej działać niż się rozpisywać. Co do aspektu sportowego, jeśli chodzi o seniorów to przede wszystkim spokojne utrzymanie w IV lidze, co do akademii dalszy rozwój, choć bez większego zaplecza sportowego przy 8. drużynach trenujących w klubie będzie o to naprawdę trudno. (mw/md)

Zapraszamy również do odwiedzenia i subskrybowania naszego kanału na youtube(gk)

 powrót

Podobne Newsy